Komentarze: 1
No to dobranoc wszystkim ! Ide teraz do domciu..mam 5 km na Tranogaj we Wroclawiu..hmm deszcz jest bardzo zachecajacy do spaceru. I Love wszystkich ktorzy podzielili moj zachwyt nad slicznym obrazeczkiem.
buzi buzi blogi
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
No to dobranoc wszystkim ! Ide teraz do domciu..mam 5 km na Tranogaj we Wroclawiu..hmm deszcz jest bardzo zachecajacy do spaceru. I Love wszystkich ktorzy podzielili moj zachwyt nad slicznym obrazeczkiem.
buzi buzi blogi
Podkrazone oczy....przez miasto w deszczu....a dzien sie wcale nie zaczal...mgla-mglisto-i mokro. W gardle wciaz ten placz co o 4.00 nad ranem mna, wstrza,snal...smutek..nawet gdy sie usmiecham..to nie przez jesien..to nie przez deszcz...boje sie..boje sie...wczoraj bylam taka zachwycona...znalazlam sobie obrazek.--zupelnie Ja i Zona...my jak zywe..nie moglam sie powstrzymac...i wtedy wlazl mi do pracowni ten podlec ten bez zasad prostak ten niebezpieczny bo bez zaworu bezpieczenstwa jesli chodzi o zadawanie ran...kolega z pracy .i zobaczyl na ekranie...a potem polazl do innego komputera i zaczal szperac i grzebac w blogach i znalazl moj..........
Czuje sie taka zdeptana..oczy mnie pieka od placzu.a plakalam prawie 20 godzin temu.Nie chcialo mi sie jesc caly dzien..czuje sie zle.
To zdjecie JEST PIEKNE. Ostatnio tak malo rzeczy odpowiada mojej estetyce...bla bla co za gornolotne sformuowania..estetyka...JEST PIEKNE...Cala moja tesknota jest w nim zawarta..dnia dzisiejszego wcale nie bylo.
Kochanie serce mi peknie...dlaczego podpisalam sie imieniem i nazwiskiem na blogu? Bo zawsze se podpisuje pod tym co robie.Ktos powie "To czemu teraz placzesz?"----> bez odpowiedzi....
Bardzo bym chciala poznac opinie na temat tego obrazka....krotkie moze byc jedno slowko...chce posluchac jaki jest stosunek ludzi do ...takich obrazkow..wiem no psychiczna jestem...zamiast spac od razu po nocnym dyzurze powiesilam go sobie nad lozkiem i gapilam sie z milym niepokojem w trzewiach... a Wy co myslicie?
Godzina 5:16 rano...opuściłam stanowisko pracy.........wyszłam przed hotel z nadzieją ujrzenia jednego małego Leonida......no cóż...padało jest mokro zimno ja w swoim recepcyjnym garniturku...cały świat śpi..wszyscy blogowicze spią... a ja sterczę w spódniczce i widzę same chmury...Owszem lało wieczorem dość mocno. Grzesio ( taksówkarz) z Kraju Porzeczki pukał mi w okno i pokazywał jak mu się auto zatapia...ale myślałam że te Leonidy są tak jasne, że będą w stanie swym blaskiem przebić szarość chmur..
Z drugiej strony.po co ja właściwie chciałam to życzenie wypowiadać? Przecież Mam Ją- Moją Jedyną...tylko że chciałam prosić żeby świat się zmienił...żeby policja nie znajdywała we Wrocławiu ani nigdzie i nigdy na świecie zwłok faceta przebranego w damskie ciuchy...ta zbrodnia zaryła mi się w duszę..oto chciałam prosić.. o zmianę o oświecenie o to żeby było dobrze.Bez zbrodni. 5:55. Spać mi się chce .jeszcze godzina i ide do domu..a Żona na drugim końcu świata..w Gorzowie. Dobranoc Kochanie.Gdy Ty będziesz szła na zajęcia ja będę kłaść się spać....kiedy w końcu będzie ten czerwiec????Kiedy wreszcie będziemy razem mieszkać.........do czerwca jest 1000000000000 lat.....
DLA MOJEJ PSZCZÓłKI NAJUKOCHAŃSZEJ MIODOWEJ SŁODKIEJ NIEZMIERZONE TĘSKNE PRAGNIENIE .........................................................................
To dla takich jak ja PRZYPOMNIENIE...Gwiazdy leca, z nieba , dzisiaj w nocy ( teraz teraz !!!!!) cale mnostwo gwiazd leci.tyle zyczen do wypowiedzenia.....mozna cala, noc spiewac zyczenia. A ja znowu zamknieta..tym razem w pracy......chcialabym wypowiedziec jedno tylko zyczenie. Jednego pragne..cala reszta bylaby bez znaczenia..mogloby sie ukladac zwyczajnie..gdyby miala TO JEDNO...