Najnowsze wpisy, strona 8


wrz 05 2003 Porządki
Komentarze: 2

Chciałabym podziekować ....Jasna jesteś słodka i taka cenna....i pamietałaś !!! Natomiast My SS....CIO TO ZA SMYSY PCIOŁA.... JAKBY JAKAŚ TELEPATIA :)??Akurat umierałam ze strachu na tej stacji PKP....Wszystkich witam...Secret co najpiękniej pisze, Placusia i Słodkosłodką, i Muszelkę..a muszelek to ja się naoglądałam nad tym morzem :)))..i wszystkich

Teraz będę tu bywać RZADZIEJ ...

OBOWIĄZKI WZYWAJĄ.... sami rozumiecie ...

:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Nie mogę się doczekać gdy rano wpadnę obowiązkowo w ramiona Mojej Królewny Mruczanki..

A teraz przestanę się opychać tymi słonymi paluszkami i wezmę do pracy. KROPKA

mruczanka : :
wrz 05 2003 Bez tytułu
Komentarze: 2

Jak mnie dawno tu nie było... powód jest zawsze jeden-brak dostepu do komputera...tymczasem przeleciał urlop..25-te urodzinki....no i życiowa dla mnie zmiana- przeprowadzka do mojego mieszkania Cudownej Mojej Królewny Mruczanki czyli Szanownej Żoneczki, która teraz sama śpi w domu bo ja, Żonka Jej Wierna ciagnę kolejną nocną zmianę i właśnie podarłam rajtuzy za 8 zł!!!!!!!!! wrrrrrrrrrr( wczoraj podarłam takie za 6 zł..zbankrutujemy na rajtuzy ::))))))

mruczanka : :
sie 19 2003 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Komentarze: 14

Tu Wasza Agusia z Jaroslawca pozdrawia!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PAMIĘTACIE MNIE JESZCZE ???? MUSZELKO MASZ TU NIEZlY interes!!! same muszelki!!!!!!!!!! Jasna co tam slychać w lesie??? Niedlugo wracam do wroclawia..i wtedy calutką opowiesć Wam zaserwuje..tymczasem pa kochani!!! dUZA BUZIA!!

mruczanka : :
sie 13 2003 Bez tytułu
Komentarze: 3

Wszystko idzie jak po grudzie.....Nie wiedziałam że pójście na urlop to taki stres ..jeszcze pełno rzeczy nie załatwionych..Żonka chodzi jak struta bo od 2 m-cy szuka pracy i nic..Biedactwo najlepsze na roku a teraz czysta depresja .. takie miała smutne oczki ( przed chwilą mnie odwiedziła konspiracyjnie..opuściłam stanowisko pracy i pobiegłam przed hotel..ale sza..:)..poza tym Zona ze mną nie jedzie..to zupełnie paranoja!! Ale tak jest. Kochanie zostaje w domu i intensywnie stara się szukać etatu, a ja jadę "szybko"odpocząć... Tymczasem jutro jeszcze mnóstwo spraw..no i wizyta u psychologa na 14:40... jak tu odetchnąć?? Jadę nad to morze..a w ogóle nie czuję zapachu wakacji..chcę to odbębnić, nawdychać się jodu, wysłac z pięć jadowitych karteczek do pracy..wyzdrowieć.. a potem powrót nałono ..:)) rodziny, ehu-ehu...

A więc ...ze łzami w oczach żeganjcie na te parę dni..i życzcie mi pogody..Jak bedzie lać to się załamie zupełnie..

Zresztą..jaki to wyjazd bez Żionieczki??? :(

mruczanka : :
sie 13 2003 Pożegnanie
Komentarze: 12

Dziś bedę się z wami żegnać na całe dwa tygodnie....wrócę 2 wrzesnia !!!!!....Pszczólko, napiszę Ci mailka wieczorem, jak dyektorka wyjdzie do domu....

A tak odchodząc od tematu....ostatnio zaczęłam się spóźniać do pracy :))) Jakoś nie mogę rano wyjść z łóżka :))))))) Z wiadomych powodów....

mruczanka : :