Archiwum 06 stycznia 2003


sty 06 2003 Jesztem cholowitym bublem
Komentarze: 9

Jesztem cholowitym bublem i nie wiem jakie są jeszcze choroby których nie załapałam.. to pewnie niedługo załapie.. NIEE!!!!! RATUNKU!!!!! ja jusz nie chce być zdechlakiem .. buuuuuu

mruczanka : :
sty 06 2003 6 stycznia-Trzech Króli
Komentarze: 3

Czy Ty wiesz jak Cię kocham ? Czy Ty wiesz? Ach... muszę opanować wzrusenie, bo łezka jusz wisi na rzęsie.. a obiecałam nie plakać..Jedyna Moja Żona, Moje Szczęście. W autobusie patrzyłam z uwielbieniem na Twoją buziuńkę..i ogrom uwielbienia dla Ciebie tak mnie przygniatał, bo nie mogłam ulżyć sobie-choćby muśnięciem Najdroższej Buziuni ! Nie oddam Cię nikomu. Gdybyś odeszła-umarłabym, bo oddałam Ci serce.Masz moje serce. Aniołku Mój..Ti Pisiulku Słodka.. Jakże mi Ciebie brak; aż nie mogę oddychać, tak mi słabo z pragnienia by Cię dotknąć, zobaczyć, poczuć !!! Kocham Cię, kocham najbardziej na świecie. W wyobraźni całuję Twoje usteczka...

Twoja Na Zawsze Żona

mruczanka : :
sty 06 2003 hokus pokus
Komentarze: 9

Babe, come in from the cold, and put that coat to rest. Step inside, take a deep breath, and do what you do best. Yea, kick off them shoes, and leave those city streets. I do believe love came our way and fate did arrange for us to meet. I love when you do that hocus pocus to me. The way that you touch, you've got the power to heal. You give me that look, it's almost unreal, it's almost unreal. Hey, we can't stop the rain, let's find a place by the fire. Sometimes I feel, strange as it seems you've been in my dreams all my life. I love when you do that hocus pocus to me. The way that you touch, you've got the power to heal. You give me that look, it's almost unreal, it's almost unreal. It's a crazy world out there. Let's hope our prayers are in good hands tonight.

mruczanka : :
sty 06 2003 4:31 nad ranem
Komentarze: 1

4:31 nad ranem..mogę wszystko..sentymetalnie na przykład..głowa mi ciąży i jak zwykle zimno..mam telefonik..a w nim w tym czarodziejskim pudełeczku..SMS-y od Żony..już się nie mieszczą..biorę pudełeczko do ręki.. pocałunki..i ciut cieplej..podczas gdy Ty śpisz Malusia..pozwól sobie zrobić kołdrę z Twoich słów..bo ja tu marznę..

"Kochać-na prośbę serca dźwigać współistnienie dwóch dusz;z uśmiechem szczerym skrzydłami pod niebo,oczami pełnymi wiary..Kocham Cię"

"Podoba mi się ten zwyczaj..(bo Ci napisałam że teraz wieczorem zapalam świeczkę i się za Nas modlę)Ale jeszcze bardziej podobasz mi się Ty Kociczko..Zakochałam się,jak szczeniara..Napisze z autobusu godzinę przyjazdu.." już odjechałaś..całą niedzielę spałam żeby nie pamiętać o bólu..

"Żadnej łezki..najmniejszej..bo kto ją-najdroższą będzie spijał?KOCHAM CIĘ i serce mi pęka gdy Moja Jedyna z tęsknoty wylewa łezki..ptzytul się do mnie"

i jusz nie bed episac dalej . tych gorętszych.. i w ogóle..i ty czulszych..i w ogóle..obiecałam Ci że nie będę płakać..a czy sól w oczach się liczy..nie będę nie będę.płakać  i ..BĘDĘ ZDROWA.. nie będę się smucić..

mruczanka : :
sty 06 2003 Dziękuję..
Komentarze: 2

Całuję Was wszystkich..ach..Pszczółkę i Trzykropkę..i Secretgarden..Edzia..hmm..mniam....jasne..:) każdy mi pewnie z ochotą da buzi :), :).. Anarchysta i Arrow.. pewnie w czółko ? :) och jak dobrze.. choć ten pisany ręcznie pamiętnik też zachowam.. założyłam 1 stycznia w ramach zastępstwa.. będę mieć..dwaaaaa...o! :)

mruczanka : :