sty 06 2003

4:31 nad ranem


Komentarze: 1

4:31 nad ranem..mogę wszystko..sentymetalnie na przykład..głowa mi ciąży i jak zwykle zimno..mam telefonik..a w nim w tym czarodziejskim pudełeczku..SMS-y od Żony..już się nie mieszczą..biorę pudełeczko do ręki.. pocałunki..i ciut cieplej..podczas gdy Ty śpisz Malusia..pozwól sobie zrobić kołdrę z Twoich słów..bo ja tu marznę..

"Kochać-na prośbę serca dźwigać współistnienie dwóch dusz;z uśmiechem szczerym skrzydłami pod niebo,oczami pełnymi wiary..Kocham Cię"

"Podoba mi się ten zwyczaj..(bo Ci napisałam że teraz wieczorem zapalam świeczkę i się za Nas modlę)Ale jeszcze bardziej podobasz mi się Ty Kociczko..Zakochałam się,jak szczeniara..Napisze z autobusu godzinę przyjazdu.." już odjechałaś..całą niedzielę spałam żeby nie pamiętać o bólu..

"Żadnej łezki..najmniejszej..bo kto ją-najdroższą będzie spijał?KOCHAM CIĘ i serce mi pęka gdy Moja Jedyna z tęsknoty wylewa łezki..ptzytul się do mnie"

i jusz nie bed episac dalej . tych gorętszych.. i w ogóle..i ty czulszych..i w ogóle..obiecałam Ci że nie będę płakać..a czy sól w oczach się liczy..nie będę nie będę.płakać  i ..BĘDĘ ZDROWA.. nie będę się smucić..

mruczanka : :
...
08 stycznia 2003, 01:18
... i z żoną widze wszystko lepiej, praca nadal wrze późnymi godzinami nocnymi... ale ten szpital, ta nagina, to wszystko... o co chodzi? dbaj o siebi w te mroźne noce zimowe i otulaj się ciepło, kiedy wychodzisz z pracy, poranki bywają zdradliwe.

Dodaj komentarz