Archiwum 18 lipca 2003


lip 18 2003 Piątek 18. 07. 2003
Komentarze: 0

18 lipca 2003

Nie będę płakać..nie będę płakać..jeszcze nie będę płakać..wrócę do mieszkania i nie będę zwracać uwagi na burdel zostawiony przez Bartka i Kasię..nie będę zwracać uwagi na to, że w lodówce nie ma mojego jedzonka i nie będę patrzeć na to, że w tym moim cholernym pokoju nie ma firanek i pół ulicy zboczeńców zagląda co wieczór.. zgaszę światło i wypłaczę się wtedy..a teraz wytrzymam jeszcze tą godzinę krzywdy tą godzinę gdy jestem wołana wymagana potrzebowana pytana poganiana krzyczana niedoceniana wykorzystywana dzwoniona recepcyjnym dzwoneczkiem opuszczona przez Zone która wczoraj jak zwykle nie zajarzyła, że skoro Bartek i Katrin jadą na chrzciny to mogłaby zostać ze mną na sobotę którą mam wolną..jeden jedyny dzień poza obozem koncentarcyjnym domem wariatów-czyli moją praca, bagnem beznadziejnym kołowrotkiem..jak zwykle ona CHCIAŁA ZOSTAĆ ALE NIE WIEDZIAŁA ŻE MOŻE..dogadałyśmy się w sms-ach, gdy była w pociągu do Kłodzka....nie będę płakać..mimo że moje życie moje cenne życie mija na zmęczeniu pracą na frustracji na spaniu po/przed praca..na robieniu drugiego planu w tym kurewskim hotelu na zajeżdżaniu się, na grzebaniu w papierkach, na odkręcaniu przekrętów ..na nie wiem czym jeszcze w każdym razie jest to trud niewidoczny dla tej suki mojej dyrektorki, która wyłapie pomyłeczkę i skreśli człowieka a sama jest tak tępa, że blondynki z kawałów są przeinteligentne w porównaniu z nią.

Gdzie zachody słońca, gdzie jutrzenki, gdzie mała Agnieszka pełna światła GWIAZDECZKA NAJJAŚNIEJSZA..SŁONECZKO GDZIE??? CÓŻEŚCIE ZROBILI I DLACZEGO BOŻE POZWALASZ NA TO BY JEDNO Z NIEWELU SERC NA TYM ŚWIECIE DEPTANO I PODDAWANO KATUSZOM??? CO Z CZUCIEM WSZELKIM, CO ZE ŚWIATEM GDY JEDNO Z TYCH SERC NIEWIELU PĘKNIE...?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

??????????????????????????????????????????????????????????????????????????

PRZEPRASZAM NIE MAM MOŻLIWOŚCI WSKOCZENIA NA FRIEND'S - BLOGI... WPADNĘ W NIEDZIELĘ, BO WTEDY DADZĄ MI TROCHĘ ODDECHU

mruczanka : :