Komentarze: 2
"Don Huan znowu westchnął na wspomnienie barwnego, czułego tłumu, ktory zebrał się w porcie.
- Nie ma Don Octavio dwóch jednakowych kobiet, choć zarazem wszystkie są takie same. Wszystkie pragną być dotykane ze zrozumieniem, współczuciem, któremu towarzyszy czułość; chcą, by powoli je karmić, zgłębiać, podziwiać.-Don Huan mówił coraz pewniej.-Bowiem właśnie to pojąłem, Don Octavio, i to jedynie się liczy: nie ma miłości bez poznania, nie."
" Wspólnie (Don Octavio i Marylin) wyruszyli w ową odwieczną podróż, z której nikt nie powraca nie zmieniony. Do niczego nie musieli się spieszyć, o nic nie musieli się troszczyć, została tylko ich namiętność."