sie 03 2003

Rozpacz


Komentarze: 5

Rozpacz

Jest tak powszechna, że aż żenujące, że się do niej przyznaję..powiększam krąg..nudzę..ileż żalu, łez..choćby na blogach? I co z tego że jest mi zimno i dusi mnie płacz od kilku godzin?? I co z tego że serwuję dziecinną ekspresję otoczeniu i zaciskam piąstki i zgrzytam zębami..i chciałabym krzyczeć, że zabije..zabiję z rozpaczy!! Zabiję Ciebie* za to że tyle jest soli w oczach ! tyle żrącej soli w sercu !..tyle poszarpanych marzeń ! I co z tego....w końcu jestem kronikarzem ludzkiej doli..zapisuję ją rytmem serca i pewnie umrę też za szybko, tak jak..tak jak..i wiem od dawna że to nic nie da takie tupanie nogą i zaciskanie pięści, bo jest jak jest Pani Ziemianko..jest jak jest..a Bóg Cię kocha..

* chodzi o żonę chodzi o część mojej istoty o kogoś kto nosi moje serce w sobie kto jest panią mojego serca które ofiarowałam w całości i funkcjonuję dokładnie tak jak ta pani się z nim obchodzi wszystko widać jak na dłoni..a ta pani jest bardzo ciężka bardzo milcząca bardzo opanowana bardzo nie wiem jeszcze dlaczego taka ślepa na to że zabija..nie wybaczę jej nigdy że straciłam dla niej serce! nie wybaczę bo zburzyła podstawy świata podstawy piramidę wartości cały porządek zrzuciła niebo hukło o ziemię i rozbiło się nigdy już więcej nigdy nie pomyślę nawet że istnieje coś takiego jak niebo...teraz skrzydła won!!!!SKRZYDŁA DO PUDŁA.KROPKA.ZERO LATANIA.ZERO.KRETYNKOAGNIESZKOKAROLEWSKACOTONIEDŁUGOUKOŃCZYSZ25LATAIMDALEJTYMGORZEJZTOBĄ

MISTRZYNIWŚLEPOCIENATOCOWIDZIALNEMISTRZYNYNIHALUCYNACJI

mruczanka : :
hauser
05 sierpnia 2003, 13:38
czasami żadne słowa nie pomogą. nie wystarczą. nie wiem co powiedzieć: wszystko brzmi tak banalnie.
04 sierpnia 2003, 21:41
kocham cie ago karolewska:))) namiętne buziaki:)) hihi;)
04 sierpnia 2003, 01:43
Szukałem wiersza Tetmajera " Mów do mnie jeszcze" aby ofiarować go pewnej kobiecie, którą szanuję i się chyba w niej bujam. I tak dotarłem do Twojego bloga. Ostatnio często tutaj trafiami to chyba przeznaczenie zmusza mnie do napisania internetowego dziennika.
03 sierpnia 2003, 11:44
Jak się już wypłaczez, tak do końca, to zrobi się lepiej... Pa!
03 sierpnia 2003, 10:03
Aguniu, ja jestem świeżo po stracie Mamy...Wiem, co czujesz, gdy ukochana Babacia lezy w szpitalu. To, co mogę Ci doradzić, to po pierwsze nie tracic nadziei, po drugie byc jak najwięcej z Babcią, po trzecie modlić się. Będę Ci przesyłała dużo dobrych myśli. Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Dodaj komentarz