lip 13 2003

Niedziela


Komentarze: 5

Właśnie lecę z kościoła do domu, bo dziś moja kolej gotowania obiadu...mam zrobić zupę pieczarkową...JAK TO SIĘ ROBI???? Mam zupę w torebce i pieczarki...chyba się wsypuje ten proszek od razu do wody i gotuje a potem??? Pieczarki się ponoć smaży, ale na czym i jak długo??Jak się kroi pieczarki???? Mam jeszcze makaron muszelki-ale nie wiem-gotować go osobno?? Kiedy wrzucić do zupy? Warzyw żadnych w domu niet..więc taka woda z pieczarkami i makaron..chyba jakaś  śmietana by się przydała na koniec..

chciałam iść na rower..mam dzisiaj nockęi chciałam się dotlenić.. ale raczej do 18:00 nie zdążę zrobić tej zupy więc żegnaj rowerku....

mruczanka : :
kobietaslodkogorzka
13 lipca 2003, 20:42
Boże, już się boję tych moich nocek... ale muszę coś na nie wymyślić.... mam plan... ale nie wiem, czy zadziała :( spokojnej nocki Aguś... P.S. Mam nadzieję, że zupa się udała :)
13 lipca 2003, 15:48
pewnie już ugotowałaś tę zupkę . ale może ci się przyda na kiedyś tam. jeśli chodzi o pieczarki to trzeba dodać w trakcie gotowania i nie musisz ich podsmażać. ale jeśli chcesz to wcześniej to podsmaż lekko na masełku a potem dolej trochę wody i niech się tak poduszą z 15-20 min. a potem siup do garnka :) smacznego
13 lipca 2003, 14:33
zaryzykuje i powiem jak ja robie - wszystko tak jak na torebce z zupa w proszku a potem dodaje serek topiony pieczarkowy tylko taki rozpuszczony musi byc. wtedy zupka jest gestsza, a jak chcesz to dodaj te pieczarki, ale ja bym je dusila a nie smazyla, ale to tylko ja ;)
13 lipca 2003, 14:30
Nie umiem gotować... ale eksperymenty mogą się przydać na przyszłość. Będziesz wiedziała co robić, a czego napewno nie robić:)))
13 lipca 2003, 14:23
oj, ja lepiej nie powiem bo pomyle sie jeszcze i bedzie na mnie ;) albo Ci smakowac nie bedzie ;) chcesz te bajki?

Dodaj komentarz