maj 04 2003

Czy to możliwe..


Komentarze: 10

Marek Grechuta - "Ocalić Od Zapomnienia"


Ile razem dróg przebytych
Ile ścieżek przedeptanych
Ile deszczów, ile śniegów
Wiszących nad latarniami

Ile listów, ile rozstań
Ciężkich godzin w miastach wielu
I znów upór, żeby powstać
I znów iść i dojść do celu

Ile w trudzie nieustannym
Wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń
Ile chlebów rozkrajanych
Pocałunków? Schodów? Książek?
Oczy twe jak piękne świece
A w sercu źródło promienia
Więc ja chciałbym twoje serce
Ocalić od zapomnienia

U twych ramion płaszcz powisa
Krzykliwy, z leśnego ptactwa
Długi przez cały korytarz
Przez podwórze, aż gdzie gwiazda Wenus
A tyś lot i górność chmur
Blask wody i kamienia
Chciałbym oczu twoich chmurność
Ocalić od zapomnienia

P. S. Zapomniałam napisać, że wiersz dedykuje Mojej Żonie

mruczanka : :
obsewer
05 maja 2003, 13:58
jak znosi to wszystko żona?
agakarolewska
05 maja 2003, 02:27
odpowiedź jast zarówno prosta jak i nie do przyjęcia przez kogkolwiek łącznie ze mną samą która choruje z tego powodu..
safety.pin
05 maja 2003, 00:52
...
agakarolewska
04 maja 2003, 23:36
odpowiedź na to pytanie pewnie będą sobie zadawać nad mojątrumną..kogo ona naprawdę kochała..
04 maja 2003, 22:47
ech..kobieta...raz tu raz tam...kogo kochasz agusiu??tak naprawde?
agakarolewska
04 maja 2003, 21:57
ach..to też :))
kobietaslodkogorzka
04 maja 2003, 21:36
A ja myslalam, ze to ku czci blogow, ktore co chwile nie dzialaja;-)
04 maja 2003, 20:52
A nie możesz zmienić lekarza? To bardzo ważne, aby chory go akceptował i miał zaufanie. A tak w ogóle, to cieszę się, że znowu jesteś!
my ss..
04 maja 2003, 20:40
o widze, ze powoli wszyscy wracaja.. a ja przez caly weekendzik na strazy dzielnie stalam.. pozdrawiam slonecznie ;)
04 maja 2003, 20:19
Ładne, żewne, nostalgiczne ale osobiście wole "Nie dokazuj miła nie dokazuj..." (tytułu nie pamiętam).

Dodaj komentarz